sobota, 14 listopada 2015

Witam Was karnawałowo!

Cześć Wszystkim!

Długo się zbierałam do założenia bloga, ale oto jestem i na pierwszy ogień przybywam
z karnawałowym zdobieniem.


                                             

Pazurki robione w nocy i w świetle dziennym widzę niedoskonałości, no ale :D Chociaż ten gorsecik przyznam, że zmywałam dwa razy i ostatecznie zostawiłam go w niedorobionej wersji. :)
Strukturalne lakiery mają to do siebie, że gorzej się na nich stempluje.

Do mani użyłam:
czarny Essence the gel (koniecznie muszę zainwestować w więcej kolorów, bo te żelki mają rewelacyjny połysk)
srebrny vipera 404 (konkursowa wygrana ^^)
i srebrny Konad do stempli - powdery silver
całość pokryta ukochanym Seche Vite, którego odkryłam dzięki blogerkom <3
płytka Bundle Monster - 420


6 komentarzy:

  1. Cześć Emilka :D Jak dobrze Cię tu widzieć :D Super pazurki, ta maska mi się niesamowicie podoba! Mam pytanie - płytki BM zamawiasz na stronie producenta? Mam ochotę na kilka i tak myślę jakby to zrobić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć! Na razie to się tylko wkurzam, bo nie umiem nawet komentarza zostawić jako blog tylko wszystko mi się łączy z Google.
      Paznokcie trochę nieudane, ale skoro tylko takie były na łapkach, a ja już odważyłam się założyć tego nieszczęsnego bloga to nie warto było zwlekać :)
      Jeśli chodzi o płytki BM to jestem mistrzem w przepłacaniu. Śledzę albumy lakieromaniaczek i tam udało mi się odkupić od jednej z nich cały secik za bodajże 60 zł. Boję się zagranicznych zakupów, może kiedyś :) Tylko wtedy to już przepadnę całkiem :)

      Usuń
  2. Super, że jesteś z nami:) Powoli się we wszystko wkręcisz. Z Google będzie ci się łączyć, bo blogger do nich należy:) A mani super.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hihi dzięki, no ja też się cieszę, że mogę być bliżej Was. Bardzo mi tego brakowało :)

      Usuń
  3. Super że założyłaś bloga :)

    OdpowiedzUsuń