Witajcie!
Dziś chcę Wam pokazać, zdobienie, które zaświtało mi w głowie jeszcze, kiedy brałam udział w projekcie Elizy. Obiecałam sobie, że kiedyś na pewno je zrobię. Jednak okazało się, że często to co zrodzi się w głowie, niekoniecznie musi dobrze wyglądać w rzeczywistości. Tak jest w tym przypadku :)
Na początku zrobiłam naklejki, pokolorowałam lakierami dookoła dziury, żeby pozostała niewypełniona kolorem. Myślałam, że efekt wyjdzie lepszy.
Na srebrnym tle jeszcze jakoś daje radę, ale na czarnym kompletnie mi sie nie podoba. Chociaż nie będzie żalu zmywać :)
Zdobienie wykonałam na srebrny tydzień projektu u
Aggi eN
taaadaaaam! :)
Użyłam:
- baza Essie help me grow
- srebrny piasek Vipera Floe 404
- złoty Avon Magic Effects (choć dla mnie jest jak srebrny)
- srebrny do stempli Konad Powdery Silver
- czarny Essence the gel 46 black is black
- czarny do stempli Golden Rose Rich Color nr 35
- płytka Bundle Monster 411
- top Sophin Gellac UV
A Wy co sądzicie o takich dziurawych paznokciach? :)