Dziś przybywam z letnimi klimatami. Kolejny raz postawiłam na bazowy Sophin 207 :)
Cudo! A teraz słonko coraz częściej gości, wiec Sophin ma pole do popisu i mieni się obłędnie. <3
Nie wykazałam się nadzwyczajnym talentem i zdobienie jest bardzo skromne.
Mimo to chciałam przenieść Was właśnie w takie oto miejsce i życzyć duuuużo słońca!!! :) <3
Całuski!!! :)
Ps. Coraz bardziej lubię te swoje migdały :)
Użyłam:
- baza Essie help me grow
- holograficzny Sophin 207
- biały do stempli Konad
- płytka JQ-20
- top Seche Vite
Śliczne zdobienie i ładne migdałki ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają te muszelki na holofraficznym różu! :)
OdpowiedzUsuńPiękny holoś ;)
OdpowiedzUsuńMam ten lakier, jest bardzo fajny. Bardzo ładne masz paznokcie. Zdobienie wyszło subtelnie i przyjemnie.
OdpowiedzUsuńRóżowe holo jest piękne !
OdpowiedzUsuńŚliczne mani <3 no i kształt pazurków super :-D
OdpowiedzUsuńŚliczne zdobienie, ten kolorek jest cudowny <3
OdpowiedzUsuńPoczułam się prawie jak na wakacjach :D Ślicznie wyszło :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie, tak wdzięcznie :)
OdpowiedzUsuń